Z chęci pognębienia kogoś, wyżycia się, dla zabawy, z nieświadomości, że
można komuś wyrządzić krzywdę, a może ze zwykłej głupoty – tego nie
wiadomo. Prawie każdy jest już dziś właścicielem telefonu komórkowego, z
którego może zrobić zdjęcie lub na który może nagrać film. Prawie każdy
wie, jak ten film umieścić w sieci, zresztą nie trzeba go umieszczać w
sieci, wystarczy go pokazać lub przesłać kilku osobom, nagrać na płytę i
rozpowszechnić. Czasem nawet niewinny żart czy przesłanie komuś
kompromitującego inną osobę zdjęcia, rozpoczyna falę dokuczliwych,
często wulgarnych żartów i dręczenie danej osoby. Formy gnębienia bywają
różne, od lżejszych takich jak wysyłanie smsem żartów na czyjś temat,
po najcięższe, jak grożenie, umieszczanie czyjegoś wizerunku w
kontekście wulgarnych treści, poniżanie. Niezależnie jednak od formy
warto podkreślić, że mówimy o przemocy.
Cyberprzemocy sprzyja poczucie anonimowości i bezkarności. Łatwiej jest
poniżać, dyskredytować i szykanować, gdy istnieje szansa ukrycia się za
internetowym pseudonimem i nie ma potrzeby konfrontacji z ofiarą oko w
oko.
link do strony. kliknij
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz